Dla mnie to zawsze było bardzo proste. AA nie jest dla wszystkich.

To szokujące dla wielu osób w odwyku myśleć, że niektórzy po prostu mogą nie chcieć tego, co mamy. Dla 12 stepperów, nasza transformacja jest tak oświecająca, że często chcemy owinąć wszystkich, których spotykamy w naszym nowym płaszczu spokoju. Wierzę, że to zwykle pochodzi z miejsca miłości. Chcemy tylko, aby inni ludzie czuli się tak dobrze jak my, ale wiele razy mija się to z celem.

Nie ma jednego sposobu, aby uzyskać trzeźwość. Nie ma jednego sposobu, aby uzyskać kontrolę nad swoim wymykającym się spod kontroli życiem. Jeśli to co robisz działa, nawet jeśli oznacza to znalezienie sposobu na kontrolowanie twojego picia (wstaw **gasp** tutaj) to więcej mocy dla ciebie.

Programy 12 kroków są pełne emocji i wdzięczności. Wiele osób chce chronić swoje sanktuarium i czuje się zagrożona lub odrzucona, kiedy inni ludzie po prostu nie chcą być "częścią klubu". Ja nie czuję się w ten sposób.

Wytrzeźwiałem w AA, nadal uczęszczam na spotkania od czasu do czasu, ale osobiście nie uważam się za zwolennika AA. Jeśli tak jest, cóż, to też dobrze.

Wypełzam ze skóry, kiedy słyszę, jak ludzie złoszczą się na uczucia innych ludzi wobec AA. Więc skomponowałem listę pomysłów, które mogą pomóc. Nie ma powodu, aby się denerwować.

1 - Nie każdy jest alkoholikiem

To jest szokujące, wiem. Kiedy widzę, że ktoś opuszcza obiad z kilkoma kroplami wina w swoim kieliszku, to mnie przeraża. Dlaczego u licha ktoś miałby marnować alkohol? Powiedz co?

Mieszkam w części kraju, w której jest dużo odwyków. Nie lubię generalizować, ale myślę, że można powiedzieć, że wielu z tych ludzi nie cierpi z powodu uzależnienia w taki sam sposób jak ja. Może wielu z nich po prostu straciło kontrolę i musiało się pozbierać.

Czy to oznacza, że muszą odbyć dożywotnią karę w postaci spotkań 12 kroków? Nie. Są wolni, aby zrobić cokolwiek chcą ze swoim życiem, niezależnie od tego, jak ty lub ja się z tym czujemy.

RELATED: 3 Całkowicie błędne stereotypy na temat uzależnienia i odzyskiwania.

2 - Istnieją inne sposoby, aby uzyskać trzeźwy

Jedną z najfajniejszych rzeczy w robieniu tego, co robię, jest to, że dostaję się uczyć tak wiele o odzyskiwaniu i innych formach leczenia uzależnień. Jeśli jest jedna rzecz, której nauczyłem się od tego wszystkiego jest to, że istnieje soooo wielu niesamowitych ludzi przynoszących nowe pomysły w leczeniu i odzysku.

Poznałem człowieka, który stworzył całą organizację opartą na fitnessie. Jego program pomaga setkom młodych ludzi w Ohio.

Poznałem Sober Senorita, która tworzy całą sieć nowych pomysłów poprzez prosty blog, który stworzyła.

Poznałem setki ludzi, którzy znaleźli sukces w programie SMART Recovery.

Spotkałem człowieka, który pozostaje trzeźwy dzień w czasie poprzez jego muzykę, a on buduje wielki następujące pisanie muzyki hip-hop o odzysku.

Chodzi o to, że AA jest wielki i nie ma wątpliwości, że pomaga milionom ludzi. Ale to nie odbiera faktu, że istnieje tak wiele jasnych ludzi, którzy mają nowe pomysły i wykorzystać swoją energię, aby pomóc ludziom i przynieść pozytywną energię do świata.

Tylko dlatego, że nie dostają swojego odzyskiwania w ten sam sposób, w jaki ty jesteś, nie oznacza, że są złe. Po prostu różne ...

3 - Martw się o siebie

Gdyby wszyscy robili to, co ja chcę, świat byłby lepszym miejscem.

UUUGGHHH!!! Czy nie wszyscy rozumieją, że życie byłoby dla nich łatwiejsze, gdyby tylko mnie słuchali? Spędziłem długi czas myśląc w ten sposób i doszedłem również do świadomości, że ten typ myślenia jest świetnym sposobem na doprowadzenie siebie do szaleństwa.

Jeśli ktoś nienawidzi AA, to niech to zrobi. Jeśli nadal pracujesz nad swoim programem i robisz to, co musisz robić, to nie powinno być niczego innego, o co warto się martwić.

Przyznaję, że nie zawsze jest to wykonalne osiągnięcie. Ludzie inwestują dużo siebie w relacje, i ważne jest, aby być tam dla innych ludzi. Jednak niefortunna prawda jest taka, że ludzie będą się czuli tak, jak się czują i naprawdę niewiele mogę z tym zrobić.

Jeśli ktoś podbija AA, to tak, może mnie to trochę zdenerwować. Ale muszę zachować przypominając sobie, że mój powrót do zdrowia jest mój powrót do zdrowia, i nikt inny. Jeśli pozostanę trzeźwy, to mam szansę na życie takie, jakie chcę. Jeśli mój pobyt w trzeźwości daje komuś nadzieję i inspirację, aby zrobić to samo dla siebie, to jest to podwójna wygrana.

O co chodzi?

Nie zrozumcie mnie źle. Nie jestem właścicielem ścieżki do spokoju. Nie jestem też ekspertem, jeśli chodzi o udzielanie rad. To bolesne patrzeć, jak ktoś walczy, zwłaszcza ukochana osoba, która nie chce spróbować programu 12 kroków. Mocno wierzę, że przy szczerości, otwartości umysłu i chęci, 12 kroków jest genialnym tworem, który może pomóc każdemu w każdej sytuacji... oczywiście nie wszyscy się z tym zgadzają.

Nie chcę być hipokrytą. Nie chodzę na wiele spotkań i nie uważam, że moje zdrowienie jest "zależne" od mojego stanu duchowego. Rzeczy takie jak ćwiczenia i moje pisanie odegrały ogromną rolę w moim wyzdrowieniu, a jednocześnie mocno wierzę, że bez kroków nie ma mowy, żebym był dziś trzeźwy.

Chodzi o to, że wszyscy jesteśmy tu po to, by sobie pomagać. Prawdopodobnie jesteś bardziej podobny do większości ludzi niż się od nich różnisz, a nieistotne różnice tylko wypełniają lukę niezrozumienia w wyzdrowieniu. Więc po prostu spróbuj objąć i tolerować wszystkich ludzi, niezależnie od tego, jaka może być twoja preferowana droga do świętości.