Uzależnienie może być wirem destrukcji, wzlotów i upadków, a emocje szaleją. Dlaczego ludzie się uzależniają? To pytanie za milion dolarów, a każdy człowiek jest inny. Może to zależeć od genetyki, środowiska, traumy, a nawet choroby psychicznej. Nierzadko słyszy się, że niektóre osoby dotknięte zaburzeniami używania substancji stosowały samoleczenie. Co to znaczy "samoleczenie"? Czy jest to coś, co robią wszyscy? Uważam, że jest to jeden z elementów używania substancji przez wiele osób. W dzisiejszym świecie jesteśmy przekonani, że nie powinniśmy odczuwać bólu, co prowadzi nas do znieczulania się. Sprawdźmy, czym dokładnie jest samoleczenie i dlaczego to robimy.

Co to jest samoleczenie?

Google definiuje samoleczenie jako samodzielne wybieranie i zażywanie leków, a nie na receptę lub zgodnie z zaleceniami lekarza czy innego pracownika medycznego. Druga definicja brzmi: "przyjmowanie leków uzależniających lub przyzwyczajających w celu złagodzenia stresu lub innych dolegliwości". Nie zawsze muszą to być leki uzależniające; samoleczenie może również oznaczać przyjmowanie leków dostępnych bez recepty w celu leczenia dolegliwości, takich jak ból głowy czy gorączka.

Jednak w przypadku zaburzeń związanych z używaniem substancji, samoleczenie jest mechanizmem radzenia sobie z problemami, i to niezdrowym. Kiedy napotykamy na trudne problemy w naszym życiu lub czujemy się niekomfortowo z powodu bólu i emocji, naszym pierwszym odruchem może być próba ucieczki od tych uczuć. Czy jest na to lepszy sposób niż narkotyki i alkohol? Uważam, że wiele osób uzależnionych próbuje w jakiś sposób zmienić swoją rzeczywistość, z jakiegoś powodu.

Być może cierpisz na ból pleców i aby sobie z nim poradzić, wypijasz co wieczór trzy piwa. Być może właśnie odeszła bliska osoba, a emocjonalna głębia bólu nie ustępuje, więc codziennie bierzesz Percocet. Być może zbliża się ważny egzamin, od którego zależy Twoja praca, więc bierzesz Adderall, żeby się skoncentrować. Właśnie zerwałeś ze swoją ukochaną osobą i dlatego w tym tygodniu codziennie chodzisz na happy hour. To wszystko są typowe przykłady samoleczenia. W naszym społeczeństwie, w którym alkohol jest nieustannie promowany w telewizji i w Internecie, nic dziwnego, że martini jest pierwszą rzeczą, po którą sięgamy, gdy odczuwamy ból.

Samoleczenie jest wyuczonym zachowaniem człowieka. Jeśli nie jest to zdrowy sposób radzenia sobie z problemami, to dlaczego to robimy?

Dlaczego to robimy?

Jak nauczyliśmy się samoleczenia? Być może widzieliśmy, że inni wokół nas to robią. Żyjemy w społeczeństwie, w którym ból nie jest emocją, z którą chce się walczyć. Myślę jednak, że stosujemy samoleczenie, bo to działa. Działa przez jakiś czas, aż w końcu przestaje. Problem z samoleczeniem polega na tym, że nie usuwa ono bólu z naszego życia. Prawie nigdy nie zmienia sytuacji czy emocji, z którymi musimy się zmierzyć. Dlatego w ramach zdrowienia musimy nauczyć się nowych mechanizmów radzenia sobie, a celem jest nauczenie się, jak radzić sobie z życiem na własnych warunkach.

Nierealistyczne jest myślenie, że nigdy w życiu nie spotka nas nic złego i że możemy żyć bez bólu przez 100 procent czasu. Możemy natomiast nauczyć się żyć z bólem i pracować nad swoim wnętrzem, nad tym, jak radzimy sobie z bólem i jak go pokonywać. Jeśli samoleczenie działa, to dlaczego miałbyś przestać je stosować?

Jak możemy przestać się leczyć?

W rzeczywistości samoleczenie może być szkodliwe. Ten rodzaj mechanizmu radzenia sobie z problemami może prowadzić do uzależnienia i pogłębić i tak już kłopotliwy problem z niebezpiecznymi substancjami, takimi jak narkotyki i alkohol.

Zagrożenia związane z samoleczeniem to m.in:

  • Mieszanie leków. Stosowanie leków, które mogą wchodzić ze sobą w interakcje, może spowodować przypadkowe przedawkowanie lub śmierć.
  • Niedokładna diagnoza lekarska. Jeśli nie jesteś specjalistą w dziedzinie medycyny, możesz źle się zdiagnozować i źle leczyć się niektórymi lekami.
  • Ukrywanie objawów. Poddając się samoleczeniu można ukryć objawy, które są gorsze niż się wydaje. Może to maskować większy problem.
  • Opóźnianie prawdziwej opieki medycznej. Podobnie jak w przypadku niedokładnej diagnozy, opóźnianie rzeczywistej opieki medycznej może być ryzykowne. Można przegapić coś poważniejszego lub odłożyć uzyskanie pomocy do czasu, aż stan zdrowia się znacznie pogorszy.
  • Oczywiście, w każdym przypadku samoleczenia za pomocą niebezpiecznych substancji, takich jak alkohol czy narkotyki, istnieje większe ryzyko rozwoju uzależnienia.
  • Rozwiązanie krótkoterminowe. Jak już wspomniałem, samoleczenie jest rozwiązaniem krótkoterminowym. Nie pozwala dotrzeć do źródła problemu. Może na pewien czas poprawić samopoczucie, ale w ostatecznym rozrachunku nie usuwa bólu z życia.

Choć możesz uważać, że samoleczenie jest skuteczną strategią, może przynieść więcej szkody niż pożytku. Aby pozbyć się tego ryzyka, musimy zaprzestać samoleczenia. Jeśli wiesz, że używasz narkotyków i alkoholu, aby poradzić sobie ze stresem, emocjami lub codziennym życiem, najlepszą drogą dla Ciebie może być odwyk. Samoleczenie nie jest w stanie przetrwać całego życia. Z drugiej strony, odwyk może. Istnieje wiele możliwości rozpoczęcia życia na odwyku: leczenie uzależnień, grupy 12 kroków, SMART recovery, trenerzy odwykowi i wiele innych.

Piękno odwyku polega na nawiązaniu kontaktu z własnym wnętrzem, nauczeniu się nowych sposobów radzenia sobie z problemami i bycia sprawnym członkiem społeczeństwa, który nie musi się sam leczyć, aby żyć. Powrót do zdrowia pozwala nam być w kontakcie z naszymi emocjami, ale nie przytłoczyć ich. Może nas nauczyć, dlaczego w ogóle piliśmy i zażywaliśmy oraz jak wyjść z życia rządzonego przez substancje.

Jeśli samoleczenie było Twoim sposobem radzenia sobie ze wszystkim, co podsuwało Ci życie, a Ty nadal jesteś nieszczęśliwy, prawdopodobnie potrzebujesz zmiany. Wyzdrowienie jest największą zmianą, jakiej może dokonać każdy człowiek, a co najważniejsze, jest to rozwiązanie na całe życie. Pozostawienie samoleczenia i spróbowanie trzeźwości może być najlepszą decyzją, jaką kiedykolwiek podejmiesz i może to być rozwiązanie, którego cały czas szukałeś.