źródło obrazu - www.passagesmalibu.com

Nigdy nie zapomnę, że po raz pierwszy zobaczyłem tę reklamę. Byłem co najmniej zszokowany.

Jestem dość nieskromnym facetem. Generalnie stronię od debaty publicznej, nie przejmuję się zbytnio tym, co robią lub mówią inni ludzie. Staram się skupić na tym, co mam przed sobą, dlatego też nigdy nie uznaliśmy za stosowne skomentować tego tematu.

Odkąd ta niesławna reklama została wyemitowana, otrzymujemy komentarze, tweety, memy i pytania dotyczące Passages Malibu i ich magicznej zdolności do "leczenia uzależnień". Ludzie nie mogą się doczekać, abyśmy wypowiedzieli się na ten temat. Więc zaczynamy...

Na wypadek, gdybyście nie widzieli tej reklamy.

Przyznam, że się śmiałem. Wiedząc, co wiem o uzależnieniach, wydawało mi się komiczne, że ktoś miał odwagę wydać miliony dolarów na reklamę twierdząc światu, że nagle może wyleczyć uzależnienie.

Śmiałem się z marketingu podprogowego w reklamie. Szczerze mówiąc, nigdy nie widziałem ośrodka leczenia, w którym wszyscy klienci mieli takie ładne ubrania, piękne włosy, skąpy sprzęt treningowy i płaskie brzuchy. Oczywiście chcą oni przedstawić swój ośrodek w jak najlepszym świetle, ale czułem się tak, jakby to miejsce miało lekkie niezrozumienie tego, w jakim stanie jest wiele osób uzależnionych od narkotyków.

To nie znaczy, że model leczenia w Passages Malibu nie jest skuteczny. Jestem pewien, że są tam ludzie, którzy z powodzeniem znaleźli długotrwałe uzdrowienie z technik Passages Malibu. Cokolwiek działa!

Unikaliśmy tego tematu przez dłuższy czas, ale był i będzie to temat bardzo dyskutowany. Więc pomyślałem, że najlepiej zająć się tym kontrowersyjnym centrum leczenia i jego dzikie roszczenia raz na zawsze.

Zachowując otwarty umysł

Zanim się w to zagłębię, muszę najpierw usunąć się z równania. Chcę spojrzeć na to obiektywnie, bo to właśnie robią dobrzy dziennikarze.

Pomyślałem więc... tak, twierdzenie, że można "wyleczyć" uzależnienie jest radykalnym pomysłem. Jednak tak samo jak pomysł, że Bóg może usunąć problem alkoholizmu. Pomyślałem, że w momencie powstania Anonimowi Alkoholicy byli prawdopodobnie postrzegani w podobny sposób.

Z tą różnicą, że A.A. nie pobiera 67 550 dolarów za miesięczną terapię.

Niezależnie od tego, wielu ludzi, którzy są powszechnie uważani za "geniuszy", w pewnym momencie byli również uważani za szalonych. Nowe pomysły rzadko są dobrze przyjmowane.

Uzależnienie i wybór

Lekarze i naukowcy określili uzależnienie jako "chorobę umysłu". Istnieją liczne, bardzo długie definicje, które idą w bardziej szczegółowy sposób, ale dostajesz punkt. Uzależnienie dzieli wiele podobieństw z chorobami serca, cukrzycą I i II oraz rakiem w tym, że istnieje korelacja genetyczna, jest często śmiertelne, jeśli nie jest leczone i pokazuje nieprawidłowe wzorce mózgu.

Dla mnie postrzeganie uzależnienia jako choroby ma sens. Ma swoje źródło w narządzie, ma objawy, które wynikają z podstawowej przyczyny i może być leczona w taki sam sposób, jak każda inna choroba przewlekła. To mi wystarcza.

Jednak jest coś trochę nie tak z tym całym "pojęciem choroby". Zbadałem dziesiątki artykułów. Wiele badań pokazuje podobne informacje, ale nie wydaje się, aby istniała jakaś jednolita definicja uzależnienia.

Duża liczba ludzi nie jest przekonana. Patrząc na kogoś, kto umiera z powodu alkoholizmu, nie czujemy tego samego, co patrząc na kogoś, kto umiera na raka. Dlaczego nie możemy się w tej sprawie zgodzić?

Powodem jest wybór. Powodem jest to, że ktoś, kto zapija się na śmierć, jest postrzegany jako robiący to, ponieważ "on lub ona chce". Z obiektywnej perspektywy jest całkowicie racjonalne, aby zobaczyć, dlaczego ludzie mieliby trudności z postrzeganiem uzależnienia jako choroby, kiedy wydaje się, że miliony wybierają picie lub uderzenie igły.

To jest podstępne. Nie ma co do tego wątpliwości.

To przyniosło mi dziwną realizację. Jak Passages Malibu może twierdzić, że "leczy" coś, czego nie definiuje jako choroby? Czy to nie jest jak naprawianie czegoś, co nie jest zepsute? To może być poza tematem, ale pomyślałem, że to interesujące.

W końcu... Czy uzależnienie jest chorobą, którą można wyleczyć?

Po pierwsze... czy uzależnienie jest w ogóle chorobą? Po wszystkim, co przeczytałem, moja odpowiedź brzmi: tak. Uzależnienie jest chorobą, ponieważ mądrzy ludzie, którzy wiedzą dużo więcej ode mnie, mówią, że jest to choroba. Wszystkie dziwne nieprawidłowości na bok.

Wreszcie, czy uzależnienie można wyleczyć?

Nie sądzę, że można.

Setki milionów dolarów i tysiące roboczogodzin zostały wydane na badania nad uzależnieniem. Przyznaję, że są pewne zagubienia, ale nauka udowodniła, że uzależnienie jest złożoną chorobą mózgu charakteryzującą się kompulsywnym, czasami niekontrolowanym, głodem narkotykowym, poszukiwaniem i używaniem, które utrzymuje się pomimo potencjalnie niszczących konsekwencji.

Chociaż Passages Malibu twierdzi, że leczy tę chorobę, to w rzeczywistości zapewnia unikalny "plan leczenia". To nie jest lekarstwo. Jest to plan leczenia, tak jak wszystkie inne plany leczenia. Wymaga utrzymania i ciągłej samooceny.

W ten sam sposób można by zapewnić plan leczenia dla kogoś, kto ma chorobę serca. Lekarz i pacjent pracowaliby razem, aby zbudować schemat ćwiczeń, nową dietę, oczywiście zalecane byłoby, aby pacjent przestał palić i nie angażował się w inne niezdrowe nawyki życiowe.

To jest dokładnie to samo...

Jak wyjaśnia dr Volkow, dyrektor NIDA,

"Ludzie mówią, że jeśli uznasz narkomanię za chorobę, to zdejmujesz odpowiedzialność z narkomana. Ale to jest błędne. Jeśli powiemy, że dana osoba ma chorobę serca, czy eliminujemy jej odpowiedzialność? Nie. Każemy jej ćwiczyć. Chcemy, żeby mniej jadła, przestała palić. Fakt, że mamy chorobę, świadczy o tym, że zachodzą zmiany, w tym przypadku w mózgu".

Co jest prawdziwym problemem?

W przerzucaniu się badaniami tam i z powrotem nagle przyszło mi do głowy, że żadna z tych rzeczy nie jest ważna. Jeśli Passages Malibu chce powiedzieć, że ich terapeuci i ich 27 milionów dolarów rezydencji może leczyć uzależnienie, dobrze dla nich.

To, co jest naprawdę ważne, to sposób, w jaki traktujemy leczenie uzależnień. Uzależnienie musi być traktowane jako problem zdrowotny. Niebezpieczeństwo w mówieniu, że uzależnienie nie jest chorobą polega na tym, że oddajemy całą władzę własnej woli ludzi. To sprawia, że bardzo trudno jest nie oskarżać narkomanów jak przestępców.

Mamy zasadniczo dwie opcje. Możemy wrzucić uzależnionych do więzienia, albo potraktować ich jako ludzi chorych, którzy potrzebują pomocy.

Jeśli nie patrzymy na cierpiących uzależnionych jak na chorych ludzi, to nie możemy ich traktować jak chorych ludzi. Naszą jedyną opcją jest patrzenie na nich jak na przestępców. W tym sposobie myślenia tkwi prawdziwe niebezpieczeństwo. Ameryka jest światowym liderem w ilości osadzonych więźniów na jednego mieszkańca, a 66% przestępców odsiaduje wyrok za jakiś rodzaj narkotyków.

Dla dobra postępu, traktowanie uzależnienia jako choroby jest najważniejsze. Tak, może to być trauma, problemy poznawcze i problemy z zachowaniem - ale udowodniono, że u podstaw uzależnienia leży wrodzona chemiczna nierównowaga umysłu.

Wiele czynników zewnętrznych może prowadzić do tego, że dana osoba pije lub zażywa narkotyki, aby sobie poradzić, ale to niezdolność do zaprzestania jest tym, co odróżnia alkoholika od osoby pijącej dużo. Niezdolność do zaprzestania jest tym, co zabija ludzi, jest tym, co motywuje ludzi do łamania prawa i jest tym, co jest najbardziej bolesne w uzależnieniu.

Musimy podejść do tego praktycznie, stosując sprawdzone plany leczenia, które traktują uzależnienie jako chorobę. Nie potrzebujemy magicznego lekarstwa.

Moja mama zawsze powtarzała mi, że jeśli jest to zbyt piękne, by mogło być prawdziwe, to znaczy, że jest.

Chcielibyśmy usłyszeć Twoje przemyślenia na ten temat? Proszę zostawić swój komentarz poniżej. ????